Nowy obraz umieszczę tuż po długim weekendzie który spędzam w górach. :)
A teraz mała przygoda z kurierem Fedex który tak subtelnie transportowały paczkę, że w jakiś sposób prawie przeciął drewnianą deskę krosna na pół....
Otóż przesyłka do Pani która zamówiła obraz nie docierała przez 4 dni. Zadzwoniłem więc pod infolinie i okazało się że pakunek jak i obraz zostały zniszczone podczas transportu.
Aktualizacja 15.06.16 Otrzymałem kwotę za ubezpieczenie także nie marudzę.